Młodzi mają dosyć kryzysu
Koczują pod Białym Domem...
Okupują siedzibę prezydenta - zobacz zdjęcia
Pod Białym Domem w Waszyngtonie setki młodych Amerykanów protestują przeciwko kryzysowi. Protestujący zajęli park pod Białym Domem - rozbili tam namioty, transparenty i plakaty. Akcja pod hasłem : Okupacja DC" jest protestem przeciwko temu, co dzieje się w tej chwili w USA, a także ogólnie przeciwko wojnom, korporacjom, bezrobociu, które w USA sięga 10 %.
Podobne protesty odbywają się w całym kraju od trzech tygodni. Tym razem jednak akcja przeniosła się pod dom prezydenta, co wywołało spory niepokój. W obawie przed protestującymi wezwano oddział specjalny, a także wzmocniono ochronę Białego Domu.
(ah)
Kryzys puka do drzwi Białego Domu
Wielu uczestników wyraża niezadowolenie z obecnej sytuacji w USA,a przede wszystkim z tego, że korporacje mają zbyt duży wpływ na system polityczny. Czego chcą protestujący? Zaspokojenia potrzeb ludzi, a nie korporacji.
Kryzys puka do drzwi Białego Domu
- Podstawowym celem okupacji Waszyngtonu jest gromadzenie jak największej liczby osób do podniesienia świadomości na temat podstawowych problemów - powiedział gazecie The Washington Post jeden z koczujących studentów, Steven Safak z University of Maryland.
Kryzys puka do drzwi Białego Domu
- Co to za problemy? Prawa człowieka, różnice klasowe, korporacjonizm - powiedział. Młodzi Amerykanie oprócz akcji pod Białym Domem chcą też m.in. skłonić resztę społeczeństwa do bojkotu niektórych banków.
Kryzys puka do drzwi Białego Domu
Protestujących wspierają już największe w USA związki zawodowe. Popierają ich także liczne organizacje społeczne.
Kryzys puka do drzwi Białego Domu
Przejeżdżający w pobliżu mieszkańcy Waszyngtonu pozdrawiają protestujących. W rozmaity sposób wyrażają swoje poparcie - od zwykłych gestów przyjaźni, po pisanie kolejnych tablic z hasłami i przyłączanie się do akcji.
Kryzys puka do drzwi Białego Domu
Eksperci zastanawiają się spontaniczne akcje przeciwko korporacjom i kryzysowi są jedynie zjawiskiem kulturowym, czy też mogą przerodzić się w zorganizowany ruch po lewej stronie sceny politycznej. Pikiety młodych aktywistów obejmują bowiem coraz to nowe miasta USA.
Kryzys puka do drzwi Białego Domu
Młodzi Amerykanie prowadzą akcję pod hasłem "Okupacja DC".