PolskaMinisterstwo Obrony Samoobrony

Ministerstwo Obrony Samoobrony

"Bolesław Borysiuk, kandydat Samoobrony na ministra spraw wewnętrznych, bez pozwoleń zajmował się handlem bronią. Zaprzecza, że próbował przy tym wymuszać prowizję. Borysiuk, jedna z czołowych postaci Samoobrony, koordynuje prace wszystkich ministrów w gabinecie cieni Andrzeja Leppera. Sam miałby w nim zostać szefem MSWiA. Borysiuk jest bliskim współpracownikiem skazanego kilkakrotnie aferzysty Romana Niemyjskiego" - pisze "Rzeczpospolita".

"Borysiuk i Niemyjski stworzyli spółkę Halex Holding, przez którą przewijali się głównie wysocy rangą polscy wojskowi i byli białoruscy dyplomaci. W sprawie udziałowców holdingu toczą się śledztwa w Żandarmerii Wojskowej. Dlaczego ludzie piastujący wysokie funkcje w Ministerstwie Obrony Narodowej weszli do władz Haleksu, w których pracowali również byli dyplomaci Białorusi, według białoruskich mediów związani ze służbami specjalnymi? - zastanawia się dziennik. Według niego, poseł Stanisław Janas (SdPL), przewodniczący Sejmowej Komisji Obrony Narodowej uważa, że sprawę musi wyjaśnić minister obrony. "Przygotowuję w tej sprawie pismo do ministra. Będziemy żądać wyjaśnienia sprawy" - mówi.

"Więcej światła na kulisy powstania holdingu Borysiuka i Niemyjskiego rzuca oświadczenie byłego prezesa Halex Holding, płk Piotra Zaskórskiego. Były szef Departamentu Polityki Zbrojeniowej MON przesłał nam wczoraj list, w którym twierdzi, że Haleksowi 'potrzebny był ktoś z kręgów tzw. wyższych oficerów' i 'z pewnością czemuś to miało służyć. Nie dowiedziałem się tego nigdy'. Zaskórski pisze, że szybko wycofał się ze spółki" - podaje "Rzeczpospolita". "Zostałem na bardzo krótko wmontowany w to towarzystwo, ale szczęśliwie szybko zorientowałem się w uprawianej fikcji i w chorych wyobrażeniach o działalności biznesowej" - napisał w liście do redakcji.

"Borysiuk ma wyraźną słabość do wojskowości. 'Rzeczpospolita' ustaliła, że rok temu pojawił się przy negocjacjach w sprawie... dostaw polskiej broni do Indonezji" - pisze gazeta. (PAP)

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)