Ministerstwo miłosierdzia
Po 500 zł dofinansowania do codziennych
wydatków na życie dostali wszyscy pracownicy Ministerstwa Spraw
Zagranicznych. Tym, którzy mają dzieci, wpadnie dodatkowo po 200
zł na każde, informuje "Super Express".
22.11.2006 | aktual.: 22.11.2006 06:55
Dofinansowanie przyznano też Annie Jaruckiej, która po politycznym skandalu od roku nie przychodzi do pracy, przedstawiając wciąż nowe zwolnienia lekarskie.
To prawda. Decyzja o dofinansowaniu zapadła w ostatni czwartek. Każdy z naszych pracowników dostanie po 500 zł brutto plus 200 zł na każde wychowywane dziecko. Pani Jarucka również jest na liście do wypłaty, zdradza gazecie jej informator z MSZ.
MSZ okazuje się zatem wyjątkowo miłosiernym resortem. Przyznało bowiem dofinansowanie kobiecie, dla której żerowanie na jego finansach jest ostatnio sposobem na życie.
Na pytania o dofinansowanie dziennik nie doczekał się oficjalnej odpowiedzi. Kiedy z pytaniem wystąpił do biura rzecznika prasowego, pomimo deklaracji, że odpowiedź nadejdzie bardzo szybko, nie nadeszła.
Cóż, od kiedy rząd ogłosił program "Tanie państwo", na pytania o kolejne wydatki w administracji odpowiedź uzyskać coraz trudniej, konkluduje "Super Express". (PAP)