Trwa ładowanie...
d4c1rqu
28-01-2004 07:30

Minister chce się spotkać z Religą

Minister zdrowia Leszek Sikorski ma nadzieję, że dojdzie do spotkania z profesorem Zbigniewem Religą, który zrezygnował z funkcji dyrektora Instytutu Kardiologii w Aninie. Religa protestuje przeciwko narzuconym przez Narodowy Fundusz Zdrowia zasadom finansowania zabiegów.

d4c1rqu
d4c1rqu

Według profesora dotychczasowe propozycje finansowania procedur medycznych przedstawione przez NFZ nie pozwalają na właściwe leczenie chorych oraz stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa finansowego Instytutu.

W "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia Leszek Sikorski powiedział, że rozumie decyzję Zbigniewa Religi, ponieważ sam - w ramach protestu przeciwko formie kontraktowania świadczeń przez ówczesne kasy chorych - zrezygnował z kierowania szpitalem klinicznym. Sikorski wyraził jednak nadzieję na spotkanie i rozmowę z profesorem Religą.

W opinii ministra zdrowia zarówno ustawa o Narodowym Funduszu Zdrowia, jak i ustawy poprzednie, nie określały dokładnie, co zgodnie z konstytucją należy się pacjentowi w ramach składki. Zdaniem Sikorskiego w Polsce panowała tendencja, by za niewystarczające środki kupować coraz więcej świadczeń. Dlatego - uważa minister - należy doprecyzować, co w ramach pieniędzy publicznych może obywatelowi zaoferować służba zdrowia.

Leszek Sikorski powtórzył, że decyzja Sejmu dotycząca odrzucenia senackiej poprawki przyznającej resortowi sto milionów złotych, nie wpłynie na realizację porozumienia zawartego z lekarzami rodzinnymi. Minister zdrowia powiedział ponadto, że realizacja ugody zawartej ze strajkującymi lekarzami Porozumienia Zielonogórskiego będzie kosztowała - według wstępnych szacunków - około 360 milionów złotych. Pieniądze mają pochodzić z NFZ i resortu zdrowia.

d4c1rqu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4c1rqu
Więcej tematów