PolskaMin. Łybacka będzie walczyć ze ściąganiem

Min. Łybacka będzie walczyć ze ściąganiem

W Polsce jest przyzwolenie na ściąganie; ściągają uczniowie, studenci, naukowcy, nauczyciele na kursach dokształcających. Ściąga się na klasówkach, egzaminach; prace
magisterskie i doktorskie bywają plagiatami. Trzeba to zmienić - uważają uczestnicy środowej konferencji "Egzamin testem uczciwości". Wypowiadamy wojnę ściąganiu -
powiedziała minister edukacji Krystyna Łybacka.

26.06.2002 | aktual.: 27.06.2002 18:27

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Z badań CBOS - cytowanych przez minister - wynika, że tylko 28% ankietowanych uważa ściąganie na maturze za naganne, 52% respondentów jest zdania przeciwnego, 20% nie ma zdania na ten temat. Ściąganie to zło, które spowszedniało. Jest na nie powszechne przyzwolenie - uważa Łybacka.

_ Problem ściągania w szkole przestaje dziwić, jeśli się weźmie pod uwagę, że świat dorosłych przenikają pseudowartości, takie jak kariera, pieniądze i sukces. Równocześnie honor i uczciwość przestały być wartościami cenionymi_ - powiedziała prof. Maria Szyszkowska, etyk.

_ Trudno się dziwić, że dzieci i młodzież ściągają, skoro w naszym społeczeństwie obserwuje się bezkarność tych, którzy wzbogacili się w sposób nieuczciwy, i powszechnie się mówi, że "pierwszy milion należy ukraść, po to, by później móc być człowiekiem uczciwym"_ - mówiła. (reb)

Zobacz także:
w Wiadomościach WP - * ankietę*

szkołakaryściąganie
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)