Miller: warto tworzyć nową partię
Były premier Leszek Miller - który w wyborach
parlamentarnych wystartuje z listy Samoobrony - powiedział, że zachowanie Aleksandra Kwaśniewskiego w Kijowie utwierdziło go w przekonaniu, iż warto tworzyć nową partię lewicową.
23.09.2007 | aktual.: 23.09.2007 18:40
W czwartek Kwaśniewski wygłosił wykład dla studentów Uniwersytetu im. Tarasa Szewczenki w Kijowie Na nagraniach pokazanych w sobotę w "Faktach" TVN i "Wiadomościach" TVP widać, jak b. prezydent chwieje się i ma kłopoty z mówieniem.
Widziałem zmęczoną twarz LiD. Trzeźwo oceniając sytuację, mogę powiedzieć, że utwierdzam się w przekonaniu, iż warto tworzyć nową partię lewicową. Nie wiem oczywiście jakie to będzie miało znaczenie dla dalszego przebiegu wyborów, ale sądzę, że jakieś będzie miało. LiD na pewno nie zyska, ale czy straci, to zależy od wyborców - mówił Miller.
Podkreślił, że b. prezydent zaskoczył go swoim zachowaniem._ Myślałem, że poprzednie doświadczenia spowodowały, że jest bardziej ostrożny. Wnioski nie zostały jednak wyciągnięte_ - powiedział Miller. Nawiązał w ten sposób do wizyty Kwaśniewskiego w Piatichatkach w 1999 r., gdzie spoczywają polscy oficerowie zamordowani przez NKWD w 1940 roku. Kwaśniewski wówczas chwiał się i wspierał na stojących obok niego osobach.
B. premiera nie zaskoczyło za to zachowanie innych liderów LiD. Gdyby dziś powiedzieli, że stała się rzecz straszna, to musieliby przystąpić do ściągania z ulic billboardów - stwierdził Miller
Powiedział, że partia, którą tworzy - Polska Lewica - ma być ugrupowaniem ludzi o silnych charakterach, energicznych i twardych. Zapraszam ludzi o zdecydowanych poglądach, a Wojtusie-plastusie zostają w LiD - dodał b. premier.