Miller o Kulczyku
Premier Leszek Miller powiedział, że sam skierował Jana Kulczyka do ówczesnego szefa wywiadu - Zbigniewa Siemiątkowskiego po tym, jak Jan Kulczyk osobiście mu powiedział o swoim spotkaniu z rosyjskim szpiegiem Władimirem Ałganowem.
14.10.2004 | aktual.: 14.10.2004 16:39
Rosjanin mówił Kulczykowi, że Wiesław Kaczmarek i szef "Nafty Polskiej" Maciej Gierej mieli przyjąć łapówkę za prywatyzację Rafinerii Gdańskiej. Leszek Miller powiedział, że wówczas skierował Kulczyka do szefa wywiadu:
Leszek Miller podkreślił, że służby specjalne nie mogły zignorować tak ważnego sygnału i postanowiły to sprawdzić. Dodał, że służby działały zgodnie z prawem i określił ich działanie, jako "bez zarzutu". Jednocześnie nie chciał odpowiedzieć na pytanie, jakie techniki operacyjne były stosowane wobec Wiesława Kaczmarka i szefa "Nafty Polskiej" Macieja Giereja.
Premier, pytany o zarzuty Wiesława Kaczmarka pod jego adresem o dopuszczenie do rozpowszechnienia plotki na temat rzekomej łapówki, jaką Kaczmarek miał przyjąć, powiedział, że Wiesław Kaczmarek nigdy nie zwracał się do niego w tej sprawie.
Jak wynika z wypowiedzi szefów polskich służb specjalnych to oskarżenie wobec Kaczmarka nie zostało potwierdzone.