Miller będzie szefem NFZ?
Były wiceminister finansów i były wojewoda
małopolski Jerzy Miller jest bardzo prawdopodobnym kandydatem na
szefa Narodowego Funduszu Zdrowia. PAP z nieoficjalnych,
wiarygodnych źródeł, zbliżonych do resortu zdrowia, uzyskała w
piątek potwierdzenie informacji podawanej przez media.
Nowy prezes Funduszu zostanie powołany 1 października lub tuż przed tą datą. Jest to związane z tym, że wtedy wejdzie w życie ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Ustawa czeka teraz na podpis prezydenta.
Minister zdrowia Marek Balicki uważa, że nowy prezes Funduszu musi mieć przede wszystkim doświadczenie w kierowaniu i zarządzaniu dużymi strukturami i systemami.
Doświadczenie ekonomiczne i umiejętność zarządzania to cechy, które są konieczne do kierowania taką instytucją jak Narodowy Fundusz Zdrowia. Słabością poprzednich nominacji było nieuwzględnienie tego elementu - powiedział Balicki.
Według niego, kolejną ważną sprawą jest, aby mianowanie szefa NFZ nie było wyborem politycznym. Jeśli chcemy porządkować system, to osoba, która będzie kierować NFZ, nie może wejść z obciążeniami różnych powiązań politycznych. To bardzo istotne, bo od teraz będzie jednoosobowy zarząd NFZ - zaznaczył Balicki.
W ocenie ministra nowy prezes, który obejmie swą funkcję w tak kryzysowej sytuacji systemu ochrony zdrowia, musi mieć także silną osobowość, odporną na różnego rodzaju naciski.
W ubiegły wtorek premier Marek Belka odwołał z szefowania NFZ Lesława Abramowicza i do czasu powołania nowego prezesa powierzył pełnienie tych obowiązków dotychczasowemu jego zastępcy Markowi Lejkowi.