Miliony stracone przez przemyt
Niemiecki celnik z przemycanymi papierosami (PAP)
Policja zatrzymała 40-letniego mieszkańca Gorzowa, podejrzewanego o kierowanie grupą przestępczą zajmującą się przemytem papierosów na wielką skalę.
"40-letni bezrobotny gorzowianin, żyjący w luksusowych warunkach, zajmował się przemytem co najmniej od roku. Ustalono, że był właścicielem czterech busów, którymi przemycano papierosy do stałego odbiorcy w Berlinie" - informuje policja.
Szef grupy zatrudniał kilkunastu mężczyzn w wieku od 18 do 30 lat, którzy co najmniej dwa razy dziennie przez różne przejścia graniczne przemycali papierosy do Niemiec. Policja zapowiada kolejne zatrzymania członków grupy przemytniczej i konfiskatę ich mienia.
Samochody miały specjalne skrytki, w których chowano papierosy. Ich dostawcą był inny gang, który przemycał je z Rosji. Jak ustaliła policja, gorzowianin kupował je w okolicach Lublina i Warszawy.
"Z szacunkowych wyliczeń wynika, że gang przemytniczy uszczuplił dochody Skarbu Państwa o wiele milionów złotych. Podczas wykonywania czynności związanych z zatrzymaniem policjanci zabezpieczyli samochody służące do przemytu i trzy tysiące paczek papierosów bez akcyzy" - mówi policja.