Milion za ciasną celę
Ciasnota w celach i inne niedogodności w trakcie odbywania kary są powodem lawiny pozwów o zadośćuczynienie ze strony osób osadzonych w zakładach karnych - informuje "Nasz Dziennik".
09.04.2010 | aktual.: 09.04.2010 11:31
Powodów jest wiele. Gazeta wymienia m.in. przeludnienie, zaduch, niewłaściwa temperatura, słabe wyposażenie cel, niedobór środków higienicznych czy brak zajęć kulturalnych. W 2007 r. wniesiono 743 tego rodzaju pozwy, z tego 485 z powodu przeludnienia w celach. Rok później było ich już 1603, w tym 1051 z powodu przeludnienia w celach. W ubiegłym roku samych skarg z powodu przeludnienia było 1817. W ciągu pierwszych dwóch miesięcy tego roku takich skarg wniesiono już 460.
Kwoty, których poszkodowani domagają się od Skarbu Państwa mogą przyprawić o zawrót głowy - od 100 czy 200 tys. zł do miliona!
Lawina pozwów m.in. paraliżuje prace Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa, która zamiast zajmować się sprawami istotnymi, musi wysyłać ludzi na procesy o odszkodowania wytaczane przez osadzonych.
Ich szturm na sądy wzmógł się szczególnie od grudnia 2009 r., kiedy to weszło w życie orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego stwierdzające o niekonstytucyjności jednego z artykułów kodeksu karnego, zezwalającego w niektórych wypadkach zmniejszyć przypadającą regulaminowo na jednego osadzonego powierzchnię 3 m kw.