Milion dolarów za głosowanie
Mieszkańcy Arizony mogą mieć szansę na wygranie miliona dolarów, jeśli wezmą udział w głosowaniu w wyborach powszechnych. Loteria ma ich zachęcić do większej aktywności politycznej.
Pomysł losowania miliona dolarów wśród wyborców z Arizony zgłosił były kandydat na gubernatora tego stanu Mark Osterloh. Pod projektem odpowiedniej ustawy zebrał już 180 tysięcy podpisów, co oznacza, że jesienią zostanie on poddany pod referendum. Osterloh jest przekonany, że jego propozycja zostanie przyjęta.
Poza główną nagrodą w wysokości miliona dolarów, kilkunastu mieszkańców Arizony będzie mieć szansę na wylosowanie 100 tysięcy dolarów. Pieniądze na nagrody mają pochodzić z funduszu nieodebranych wygranych w loterii stanowej. Pomysłodawca twierdzi, że dzięki nagrodom pieniężnym frekwencja wyborcza w Arizonie wzrośnie z obecnych 60 do ponad 90%.
W Arizonie mieszka około 3 milionów osób uprawnionych do głosowania. Szansa na wygranie miliona dolarów będzie więc dużo wyższa niż w tradycyjnych loteriach.
Marek Wałkuski