"Media naciskane przez administrację Busha"
Znana dziennikarka amerykańskiej sieci
informacyjnej CNN, Christiane Amanpour, uważa, że media w Stanach
Zjednoczonych, w tym także CNN, były poddawane naciskom przez
administrację prezydenta George'a W. Busha w sprawie
relacjonowania wydarzeń w Iraku.
"Uważam, że mediom nałożono kaganiec - prasa także wprowadzała sama autocenzurę" - powiedziała dziennikarka CNN w wywiadzie, jakiego udzieliła sieci CNBC.
Jak wynika z informacji opublikowanych na łamach wtorkowej prasy amerykańskiej, naczelny redaktor CNN Jim Walton przeprowadził z Amanpour "prywatną rozmowę", jednakże nie udzielił jej żadnego upomnienia. "Christiane jest cennym członkiem naszej ekipy i jedną z najlepszych dziennikarek na świecie; jej komentarze nie odzwierciedlają stanowiska redakcji; ja sam zresztą nie zgadzam się z nią w tej sprawie" - napisał Walton w komunikacie prasowym.
W rozmowie z kolegą z CNBC, Amanpour mówiła o "klimacie zastraszania i autocenzury", panującym wśród dziennikarzy, relacjonujących wydarzenia w Iraku.
Jej zdaniem, "cały świat polityczny", zarówno administracja, wywiad, jak i dziennikarze, nie zadawał dość pytań na temat broni masowej zagłady w Iraku. To zaś sprawiało wrażenie "dezinformacji na najwyższych szczeblach".
Odpowiadając na opinie dziennikarki CNN, rzecznik innej kluczowej sieci informacyjnej w USA, Fox News, oświadczył, iż woli być uznawany za człowieka Busha niż za rzecznika Al-Kaidy Osamy bin Ladena.(iza)