Matura za 100 złotych
Maturzyści zlecają studentom napisanie
prac potrzebnych na egzaminie ustnym z języka polskiego. Za gotowy
esej płacą od 50 do 100 złotych - pisze "Express Ilustrowany".
Studenci za pieniądze gromadzą za nich bibliografię, robią konspekty wypowiedzi, w końcu piszą kilkustronicowe wypracowanie. Za dodatkową opłatą - 100 zł - wzbogacają wystąpienie o atrakcyjne elementy, np. film, nagranie muzyczne, fotografie itp. Wtedy maturzysta może liczyć na wyższą ocenę podczas egzaminu - podaje dziennik.
Mam tak dużo zajęć i nauki, że nie mam kiedy biegać po bibliotekach, szukać materiałów, a dla studenta to pestka - przyznaje jeden z maturzystów. Za przygotowanie konspektu wraz z bibliografią zapłaciłem tylko 50 złotych, więc się opłacało - dodaje.
Ten proceder może się rozwinąć - przewiduje Małgorzata Satanowska, polonistka w XXV LO przy ul. Podhalańskiej w Łodzi. Nauczyciel powinien wymagać od młodzieży systematycznych przygotowań i kontrolować je - mówi Mieczysław Grabianowski, rzecznik ministra edukacji. Egzaminatorzy podczas matury także łatwo zorientują się, czy prezentacja jest samodzielna. Oczywiście każda nieuczciwość w tym względzie jest naganna - podkreśla.