Masakra na południe od Bagdadu
Sześciu żołnierzy irackiej Gwardii
Narodowej zginęło, a czterech zostało rannych w
zamachu bombowym na punkt kontrolny na południe od Bagdadu -
podały źródła szpitalne.
Do ataku doszło w Latifii, 8 km na południe od Mahmudii. Według szefa Gwardii Narodowej z Mahmudii jego ludzie pilnowali ropociągu. Napastnikom nie udało się jednak dotrzeć do ropy - zapewnił komendant Mohammad.
Pięciu żołnierzy zginęło na miejscu, szósty zmarł w szpitalu. Z czterech rannych, dwóch, z lekkimi obrażeniami wypuszczono po udzieleniu pomocy ambulatoryjnej.
Charakter ran wskazuje, że żołnierzy zaatakowano z użyciem bomb i granatów ręcznych. Jak twierdzi jeden z żołnierzy, którzy przeżyli zamach, wszystko rozegrało się tak szybko, że zaatakowani nie zdołali się nawet zorientować, jakiej broni używali napastnicy.