PolskaMarek Belka podał się do dymisji

Marek Belka podał się do dymisji

Minister Marek Belka - (PAP/T.Gzell)
Wicepremier, minister finansów Marek Belka podał się do dymisji - poinformował we wtorek premier Leszek Miller. Dodał, że Rada Ministrów przyjęła to do wiadomości oraz podziękował Belce za współpracę.

02.07.2002 | aktual.: 05.07.2002 11:11

Jak podaje Radio Zet prawdopodobnie z urzędu zrezygnują także wiceministrowie finansów Irena Ożóg oraz Andrzej Raczko. Według Pulsu Biznesu resort opuścili też Wiesław Ciesielski, Jacek Uczkiewicz, Jacek Bartkiewicz i Tomasz Michalak.

Informacji mediów nie potwierdził w rozmowie z PAP szef gabinetu politycznego Belki Jacek Ratajczak. Nic mi nie wiadomo na temat ewentualnych dymisji wiceministrów, kierownictwo resortu pracuje w całym składzie - powiedział Ratajczak.

Prezydent Aleksander Kwaśniewski przyjął z rozczarowaniem i żalem decyzję ministra. Prezydent podpisze decyzję o odwołaniu po rozmowach z premierem Leszkiem Millerem.

Prezydent wyraża uznanie profesorowi Markowi Belce za podjęte i skuteczne wysiłki na rzecz wyprowadzenia finansów publicznych z zapaści, przygotowanie budżetów państwa na lata 2002 i 2003 oraz działania prowadzące do ożywienia polskiej gospodarki - napisano w komunikacie służb prasowych głowy państwa.

Marek Belka powiedział, że jego decyzja ma przyczyny osobiste. Mój potencjał energetyczny się wypalił - to bardzo ciężka robota. Zawsze mówiłem, że w Polsce praca ministra finansów to praca sezonowa - tłumaczył na konferencji prasowej wicepremier.

Każdy przy pełnieniu tego rodzaju funkcji musi mieć szczególny zapał i nadludzką motywację. Sądzę, że nie potrafiłbym znaleźć w sobie tego rodzaju wystarczająco silnej motywacji, by pełnić tę funkcję w sposób, jaki by mi odpowiadał - dodał.

Belka powiedział, że zamierza wrócić do normalnej dla niego pozycji społecznej - ekonomisty, praktykującego na uniwersytecie, być może także komentatora sytuacji gospodarczej. Czyli to, co lubię robić najlepiej i co, myślę, najlepiej robić umiem - zaznaczył.

Minister będzie pełnił swój urząd do czasu wręczenia mu przez prezydenta aktu odwołania. Leszek Miller powiedział, że odpowiedni wniosek do prezydenta został już skierowany.

Na razie nie wiadomo, kto zastąpi Marka Belkę na stanowisku. Premier Miller powiedział, że nazwisko nowego ministra finansów poznamy w najbliższej przyszłości.

Marek Belka zapewnił, że jego dymisja nie ma nic wspólnego z wysokością przyszłorocznego deficytu budżetowego.

We wtorek rząd poinformował, że przyszłoroczny deficyt budżetowy ma wynieść 43 miliardów złotych. Wcześniej zapowiadano, że deficyt nie przekroczy 40 milardów złotych.

Dymisja ministra finansów spowoduje wzrost niepewności w gospodarce i zwiększenie ryzyka dla inwestorów zagranicznych - uważa Janusz Lewandowski z Platformy Obywatelskiej.

Minister Belka jest specjalistą o opinii osoby rozumiejącej idee gospodarki rynkowej. Jego odejście w momencie przyjmowania założeń budżetowych na przyszły rok ma kontekst znamienny, bo od racjonalności tych założeń zależy dalszy rozwój polskiej gospodarki - powiedziała tymczasem Zyta Gilowska, także posłanka Platformy Obywatelskiej.

(PAP/IAR,mag,iza)

belkaministerfinansów
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)