"Marcinkiewicz był przeszkodą dla braci"
Prasa bułgarska, dla której piątkowe wiadomości
z Polski nadeszły zbyt późno, informuje o nich dopiero w
niedzielę. "Bliźniacy będą rządzić w Polsce" - pisze "Standart". -
"Przyczyną zmian są rozbieżności między Marcinkiewiczem i partyjnym
bossem Kaczyńskim. Umiarkowany Marcinkiewicz był przeszkodą dla
braci".
Dziennik "Monitor" uważa natomiast, że jakkolwiek Marcinkiewicz nie podał przyczyny swojej dymisji, to według polskiej opozycji i mediów w Warszawie, jest ona spowodowana rozbieżnościami między nim a Jarosławem Kaczyńskim i otoczeniem szefa partii. "Brat- bliźniak prezydenta i lider Prawa i Sprawiedliwości, który jest faktycznie "silnym człowiekiem" w Polsce, oświadczył, że nie zna mianowanego przez Marcinkiewicza nowego ministra finansów, i że nikt nie konsultował się z nim w tej sprawie" - pisze "Monitor".
W artykule, częściowo opartym na doniesieniach agencji AFP, dziennik "Trud" pisze, że obejmując stanowisko premiera Jarosław Kaczyński łamie obietnicę, daną przed wyborami zeszłej jesieni, że nie stanie na czele rządu, gdyby jego brat Lech wygrał wybory prezydenckie. "Rządząca w Polsce koalicja prawicowo-konserwatywna PiS, Samoobrony i LPR budzi zastrzeżenia europejskich partnerów Warszawy, którzy obecnie obawiają się, że antyeuropejskie kroki polskich władz mogą mnożyć się" - dodaje "Trud".
Bułgarska telewizja publiczna objęcie najwyższej władzy w państwie przez rodzeństwo określiła mianem absolutnego precedensu w skali światowej.
Ewgenia Manołowa