"Marchewka i kije" Donalda Rumsfelda
Stany Zjednoczone oferują Irakijczykom nagrody pieniężne za pomoc w znalezieniu broni masowego rażenia. Podobne nagrody otrzymają ci, którzy wskażą miejsca pobytu przedstawicieli reżimu Saddama Husajna.
10.04.2003 | aktual.: 10.04.2003 08:41
Podczas konferencji prasowej w Waszyngtonie, amerykański sekretarz obrony Donald Rumsfeld zwrócił się do Irakijczyków o pomoc, szczególnie w poszukiwaniu broni masowego rażenia:
_ "Nagrody mogą otrzymać osoby, które nam pomogą. Dobre życie i lepsza przyszłość czekają tych, którzy wybiorą współpracę z siłami koalicyjnymi"_ - powiedział Donald Rumsfeld. Dodał, że pieniądze otrzymają także osoby, które wskażą członków partii BAAS, funkcjonariuszy irackich służb specjalnych oraz fedainów Saddama Husajna.
_ "To jest okazja dla pewnych osób na poprawę ich życia i skreślenie z czarnej listy. To nasza marchewka...ale mamy też kije"_ - mówił amerykański sekretarz obrony. Nie chciał odpowiedzieć na pytanie o wysokość nagród przewidzianych dla Irakijczyków za dostarczenie cennych dla Stanów Zjednoczonych informacji. (mp)