Macierewicz kontra Dukaczewski
Nie cichnie burza po ujawnieniu wstępnych tez z raportu o likwidacji WSI - pisze "Rzeczpospolita". Według dokumentu służby wojskowe ingerowały w świat mediów, polityki i biznesu. Komisja do spraw służb chce spotkać się z Antonim Macierewiczem.
03.10.2006 | aktual.: 03.10.2006 09:52
W "Sygnałach Dnia" minister-likwidator zdradził, że Wojskowe Służby Informacyjne zakładały swoje pisma i wydawnictwa. "Rzeczpospolita" ujawnia, że sowiecki wywiad wojskowy GRU przeszkolił ośmiuset żołnierzy WSI, a w całym wojsku było ich trzy tysiące. Część z nich zajmowała kluczowe stanowiska. Gazeta dodaje, że był wśród nich także generał Marek Dukaczewski.
Komentując te doniesienia, były szef WSI przyznaje, że brał udział w seminarium organizowanym przez GRU. Podkreśla, że informował o tym w wywiadach prasowych kilka lat temu. Dziennik informuje, że w związku z tymi oskarżeniami generał zapowiada skierowanie do sądu sprawy przeciwko wiceministrowi MON.
"Rzeczpospolita" pisze, że pierwszy dzień po likwidacji WSI ukazał po raz kolejny brak koordynacji między szefem MON a wiceministrem. Żaden z nich nie chce podjąć decyzji o losach tysiąca niezweryfikowanych byłych żołnierzy WSI. Gazeta dodaje, że pracownicy narzekają na bałagan, który panuje obecnie w służbach. Wczoraj rano nie wpuszczono do byłej siedziby służb kilkudziesięciu pracowników, którym nikt wcześniej nie powiedział, że mają nie przychodzić do pracy. (IAR)