Łybacka: powiaty zdecydują same
Powiaty mogą same zadecydować, jakie szkoły ponadgimnazjalne powstaną na ich terenie - uważa minister edukacji Krystyna Łybacka.
Jej zdaniem, znowelizowana w tym tygodniu tzw. oświatowa ustawa czyszcząca (pakiet nowelizacji ustaw oświatowych) zmieniająca strukturę szkół nie narzuca samorządom, jakie szkoły ponadgimnazjalne powstaną na ich terenie.
Ustawa wskazuje tylko cztery drogi edukacyjne, jakie stoją przed młodzieżą - mówiła Łybacka w piątek w Warszawie podczas spotkania z zarządem Związku Powiatów Polskich.
Ustawa nie nakazuje przekształcenia jednego typu szkoły w drugi, tzn. obecnego liceum ogólnokształcącego w nowe liceum ogólnokształcące, technikum w technikum, a liceum technicznego w liceum profilowane. Samorządy mogą więc same zadecydować, jakie będą proporcje między poszczególnymi typami szkół ponadgimnazjalnych na ich terenie - wyjaśniała Łybacka.
Prezes Związku Powiatów Polskich Antoni Jankowski powiedział, że jeśli jest taka możliwość, to większość samorządów zrobi wszystko, aby nie zmarnować dotychczasowej pracy i wykorzystać przygotowaną już przez siebie sieć szkół.
Zrobię wszystko, żeby w moim powiecie już nic nie zmieniać, bo przekonaliśmy się, że tak jest najlepiej. Jeśli ma być szkoła nowoczesna, szkoła, która ma spełniać aspiracje młodzieży, to niebędziemy nic zmieniać. Staniemy jednak wtedy w konflikcie z nauczycielami zawodu, którzy dostali teraz argument za inną siecią szkół - dodał.
Jankowski przypomniał, że gdy przeprowadzaliśmy wiosną tego roku badania wśród młodzieży dotyczące ich preferencji, to aż 70% deklarowało, że chce się uczyć w liceach, w których miały być równolegle profile - proakademicki i prozawodowe.
Aby dostosować przygotowaną przez siebie sieć szkół do nowej struktury, Jankowski zamierza tworzyć zespoły szkół łączące licea ogólnokształcące z liceami profilowanymi. (aka)