Łukaszenka: łapy przy sobie, Ameryko!
Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka poradził Departamentowi Stanu USA, aby zajmował się swoimi problemami i nie właził w te kwestie, w których mało się orientuje.
W ten sposób białoruski lider skomentował oświadczenie Departamentu Stanu w sprawie zniknięcia czołowych białoruskich opozycjonistów. Stany Zjednoczone uznały we wtorek za wiarygodne zeznania dwóch białoruskich uchodźców politycznych w sprawie likwidowania oponentów Łukaszenki przez "brygadę śmierci".
Urzędnicy śledczy Dmitrij Pietruszkiewicz i Aleh Słuczek złożyli szczegółowe i wiarygodne zeznania na temat brygady śmierci reżimu Łukaszenki, która ma być odpowiedzialna za prawie 30 zabójstw - oświadczył rzecznik Departamentu Stanu Charles Hunter. Daje to dodatkowe wsparcie oskarżeniom o współodpowiedzialność reżimu za znikanie tych osób, co należy traktować bardzo poważnie - dodał rzecznik.
26-letni Pietruszkiewicz i 25-letni Słuczek, funkcjonariusze białoruskiej prokuratury, zbiegli do USA w czerwcu tego roku. Obecne miejsce ich pobytu jest utrzymywane w tajemnicy.(ck)