Łowy z kamerą. Na biust!
Żadna z plażowiczek wypoczywających w Ustce nie zdecydowała się jeszcze na opalanie w stroju topless. Tym samym władzom miasta nie udały się pierwsze poszukiwania odważnych pań, gotowych ściągnąć nad morzem biustonosze dla nagrody. Urzędników jednak to nie zniechęca i zapowiadają, że teraz codziennie będą dokonywali przeglądu plaży. W ślad za nimi po piasku biegają także kamerzyści z kilku stacji telewizyjnych.
13.07.2005 | aktual.: 13.07.2005 09:39
Przez całe wakacje - w samo południe - Hubert Bierndgarski, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Ustce będzie wychodził szukać pań, które opalają się topless. - Chcemy w ten sposób pokazać, że u nas turyści sami mogą wybrać, w jakim stroju chcą się opalać - zaznacza rzecznik. Mimo, że wczorajsze wypatrywanie „toplessów” zakończyło się fiaskiem, jedna z plażowiczek otrzymała nagrodę za odwagę, czyli drewnianą figurkę syrenki z nagim biustem.
- Bo okazała się najodważniejsza na całej plaży i leżąc na brzuchu miała rozpięty stanik - zaznacza Bierndgarski. - Upamiętniliśmy ją na zdjęciu. Niestety pani nie chciała zdradzić swojego nazwiska. Pierwsza nagrodzona wczasowiczka może wkrótce stać się słynna. Wszystko przez to, że została sfilmowana przez kamery telewizji TVN i słupskiej telewizji kablowej. Dziś zdjęcia wykonywać będzie Telewizja Polska.
Marcin Prusak