Licencja pilota za łapówkę?
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo, czy podczas procedury wydawania licencji w
Urzędzie Lotnictwa Cywilnego doszło do korupcji. Zawiadomienie w
tej sprawie złożyła firma zajmująca się szkoleniem pilotów - pisze
"Rzeczpospolita".
03.01.2009 | aktual.: 03.01.2009 00:59
Doniesienie złożyła firma Aviation Asset Menagement zajmująca się m.in. szkoleniem pilotów. Wskazała ona, że przestępstwo korupcji mogli popełnić dwaj pracownicy Urzędu Lotnictwa Cywilnego - dyrektor jednego z departamentów i naczelnik inspektoratu. Obaj brali udział w procesie wydawania licencji pilota liniowego 55- letniemu Niemcowi Eberhardowi Hausenowi.
Hausen uzyskał najwyższą klasę licencji pilota zawodowego, która uprawnia do pilotowania samolotów pasażerskich w liniach lotniczych.
Z dokumentów, do których dotarła gazeta wynika, że Hausen rozpoczął egzamin dzień przed wpłynięciem do ULC oficjalnej prośby o jego przeprowadzenie. Na dodatek zdawał go poza wyznaczoną przez urząd sesją egzaminacyjną.