Lewica składa protest do PKW i KRRiT
Zjednoczona Lewica złożyła protest do Państwowej Komisji Wyborczej i Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Zdaniem Dariusza Jońskiego z SLD telewizja publiczna powinna zachować równowagę w pokazywaniu poszczególnych partii politycznych. Lewica złożyła oficjalny protest do obu instytucji.
Polityk SLD podkreśla, że dwie kandydatki - Beata Szydło i Ewa Kopacz - będą miały możliwość dwukrotnego debatowania. Liderzy pozostałych ugrupowań nie mogą skorzystać z takiej szansy. Według Jońskiego jest to niezgodne z prawem.
Politycy Zjednoczonej Lewicy dodają, że wtorkowa debata powinna mieć wyższy poziom niż poniedziałkowa dyskusja Ewy Kopacz i Beaty Szydło. Zapewniają też, że ich kandydatka na premiera - Barbara Nowacka - jest gotowa do starcia.
Tymczasem politycy PO uważają, że wiceprezes PiS Beata Szydło nie odpowiedziała na żadne pytanie w poniedziałkowej debacie z premier Ewą Kopacz. Wezwali szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego, by to on przyszedł na wtorkową debatę reprezentantów wszystkich ogólnopolskich komitetów wyborczych.
- PO rządzi nieudolnie od ośmiu lat, potrzeba jest dobrej zmiany i tę zmianę widzieliśmy w poniedziałkowej debacie, a pokazała ją kandydatka PiS na premiera Beata Szydło - stwierdzili z kolei politycy PiS, prezentując nowy wyborczy spot swej partii.
We wtorek o godz. 20.00 odbędzie się kolejna telewizyjna debata. Tym razem zmierzą się liderzy wszystkich ośmiu ogólnopolskich komitetów wyborczych, w tym Beata Szydło i Ewa Kopacz. Debatę będą też transmitować Program Pierwszy Polskiego Radia oraz Polskie Radio 24.
Zobacz również #dziejesienazywo:
Lichocka: Kopacz nie ma realnych szans na rządzenie Polską