Lewica przeciwstawi się prawicy
Lewica, aczkolwiek osłabiona, musi znaleźć
formę przeciwstawienia się zamiarom prawicy - radykalizmowi,
odwetowi, dekomunizacji - uważa szef SLD Józef Oleksy. Dlatego,
jego zdaniem, lewica musi wspólnie wystartować w wyborach.
20.04.2005 | aktual.: 20.04.2005 15:30
Podczas środowego posiedzenia, Zarząd Krajowy SLD udzielił poparcia liderom Sojuszu w rozmowach zmierzających do osiągnięcia porozumienia w sprawie wspólnego startu w wyborach ugrupowań lewicowych.
Członkowie zarządu wysłuchali też relacji z przebiegu wtorkowego spotkania polityków SLD, SdPl i UP z prezydentem, dotyczącego porozumienia na lewicy.
Oleksy potwierdził, że partie lewicowe są bliskie porozumienia w sprawie wystawienia wspólnych kandydatów do Senatu. "Chodzi o najlepszych kandydatów, a nie o ich przynależność partyjną" - zaznaczył.
Jak podkreślił, ważne jest również to, aby lewica wystawiła jednego kandydata na prezydenta. Sojusz uważa, że najlepszym kandydatem byłby marszałek Sejmu Włodzimierz Cimoszewicz, a SdPl chciałaby wystawić swojego lidera Marka Borowskiego. Cimoszewicz zapowiedział, że decyzję podejmie w maju.
Oleksy podkreślił, że trzeba znaleźć ścieżkę, aby uzgodnić jedną kandydaturę całej polskiej lewicy. "Wtedy w starciu z kandydatami prawicy, ten kandydat może mieć szansę na zwycięstwo" - ocenił.
W jego opinii, na pewno kandydat lewicy będzie prezentował umiar, mądrość, strategiczną wyobraźnię, proeuropejskość, dobre rozumienie interesów społeczeństwa i państwa.
Jak powiedział Oleksy, na dziś nie ma możliwości ustaleń i decyzji w sprawie jednej listy do Sejmu. Ale - dodał - wszystkie trzy partie są gotowe do dalszych konsultacji. I zapowiedział, że będą szukać możliwości zbliżenia. "Wierzymy, że poczucie odpowiedzialności za Polskę i starcie z prawicą wskaże SdPl drogę do wspólnego stołu i wspólnych decyzji" - zaznaczył.
Podkreślił ponadto, że listy mają być "czyste i przejrzyste". "Dlatego żadna kandydatura, na której cokolwiek ciąży, nie może się znaleźć na liście żadnej z partii lewicowych" - zapowiedział Oleksy. Jego zdaniem, "duch oczyszczenia i odnowy w SLD jest faktem".
"Procesy wewnętrzne w SLD postępują. Zło, występki, brak poszanowania dla prawa są dla lewicowców nie do przyjęcia. Martwi nas tylko, że koledzy z SdPl tego nie dostrzegają" - powiedział.
Oleksy pytany czy wystartuje w wyborach parlamentarnych odparł: "nie uruchomiliśmy jeszcze procesu przygotowywania list wyborczych, ale na ten moment tego nie wykluczam".