Lepper: zagalopowałem się i przeproszę
Wicemarszałek Sejmu Andrzej Lepper zapowiedział w niedzielę w Radiu Zet, że przeprosi Włodzimierza Cimoszewicza za swoje wypowiedzi o ojcu ministra. Podkreślił jednak, że nie zrezygnuje z funkcji wicemarszałka.
Zrobię to również na piśmie, trochę się zagalopowałem z jednym stwierdzeniem, odnośnie ojca pana Cimoszewicza i przepraszam za to - powiedział lider Samoobrony. Lepper zapewnił jednocześnie, że absolutnie nie zamierza zrezygnować z funkcji wicemarszałka Sejmu.
W piątkowym wywiadzie dla olsztyńskiego radia uniwersyteckiego UWM FM, Lepper powiedział:
Najpierw w Polsce należałoby opublikować życiorys Cimoszewicza i jego ojca. Kto to był, kim był jego ojciec. Gdyby Polacy wiedzieli, to ten facet - bo nie powiem minister - tylko ten facet nie powinien w ogóle ministrem być. Kim był jego ojciec? Zbrodniarzem, który zabijał Polaków. Arogancja, buta, chamstwo z niego przebija takie, że ja dziwię się, kto był za tym, żeby taka kanalia była ministrem spraw zagranicznych - mówił m.in. Lepper.
Podkreślił, że wypowiedział te słowa z pełną odpowiedzialnością - jako Andrzej Lepper i jako wicemarszałek Sejmu.
Za "skandaliczną" i "niedopuszczalną" uznał wypowiedź Leppera marszałek Sejmu Marek Borowski. Zapowiedział, że na początku przyszłego tygodnia zaprosi Leppera i powiadomi najpierw jego, a potem opinię publiczną o krokach jakie zamierza podjąć w celu ochrony autorytetu i powagi Sejmu.
Platforma Obywatelska zapowiada, że zwróci się do wszystkich klubów parlamentarnych o wspólne złożenie wniosku o odwołanie Leppera ze stanowiska wicemarszałka Sejmu. (mag)
* Zobacz także**:
- ankieta WP **Czy jesteś za odwołaniem A. Leppera z funkcji wicemarszałka Sejmu?*