Lepper: Tusk nie pomoże wsi
Wyjaśniając przyczyny swego poparcia dla kandydatury Lecha Kaczyńskiego przewodniczący Samoobrony Andrzej
Lepper wyjaśnia w rozmowie publikowanej przez "Nasz Dziennik", że
jest minimalna gwarancja, iż PiS pójdzie w kierunku prospołecznym,
w kierunku pomocy polskiemu rolnictwu.
19.10.2005 | aktual.: 19.10.2005 07:40
Andrzej Lepper potwierdza, że w przypadku Samoobrony poparcie dla Donalda Tuska nie wchodziło w ogóle w grę. Platforma nigdy nie odejdzie od kierunku liberalnego, nigdy nie zgodzi się na zmianę ustawy o NBP, oni zastrzegają, że nigdy nie pójdą w kierunku takim, jak deklaruje PiS - uzasadnia Lepper, dziwiąc się, jak może dojść do jakiegoś porozumienia między Platformą a PiS-em.
My na pewno będziemy popierać wszystkie projekty przedstawione przez rząd PiS-u, które będą zgodne z naszym programem - zapewnia przewodniczący Samoobrony na łamach "Naszego Dziennika".
Jego zdaniem koalicję PiS-PO łączyć będzie przeszłość i stołki, natomiast koalicja rządowa powinna być koalicją programową. Jedyna taka koalicja to PiS, Liga i my - mówi Andrzej Lepper, zwracając uwagę, że po wyborach prezydenckich wszystko może się zdarzyć.
W rozmowie z "Naszym Dziennikiem" Andrzej Lepper nie ukrywa, że ma ambicje polityczne. Uważa, że przy tak dużej przewadze PO i PiS powinna być zachowana równowaga w Sejmie, a jego marszałek powinien być z opozycji. Stanowisko marszałka powinno przypaść nam, a jeżeli nam, to ja jestem kandydatem - mówi.
Poprzemy też marszałka z PSL lub Ligi. Jest lepiej, aby w sytuacji, gdy prezydent i premier oraz marszałek Senatu są z układu rządzącego, to dla równowagi marszałek Sejmu powinien pochodzić z opozycji - przekonuje Andrzeje Lepper w "Naszym Dzienniku".(PAP)