Lepper: _pozostanę sobą_
Po piątkowych wyborach wicemarszałków Sejmu największe
emocje wśród posłów wzbudziło powierzenie tej funkcji Andrzejowi
Lepperowi. Nie przyniosę wstydu jako wicemarszałek, ale pozostanę
sobą - zapewniał szef Samoobrony.
Posłowie różnie oceniają to, że Lepper łamał prawo, a teraz będzie miał wpływ na jego stanowienie. Część uważa, że osoba, która ma problemy z prawem, nie powinna zasiadać w prezydium Sejmu, inni przypominają deklaracje Leppera, że jest gotowy zrzec się immunitetu i stanąć przed sądem.
Wszyscy wyborcy mogą być pewni, że ich nie zawiodę i jako wicemarszałek nie przyniosę wstydu ani Polsce, ani Polakom. Natomiast, kiedy będzie trzeba bronić ludzi, którym dzieje się krzywda, ja będę Lepperem. Byłem, jestem i będę sobą - powiedział Lepper.
Na pytanie, czy nie jest to zapowiedź łamania prawa, przewodniczący Samoobrony oburza się. Jakie łamanie prawa! Jeżeli łamie się konstytucję, nie przestrzega się jej, to czymże jest to, że ktoś wychodzi z legalnym protestem. Jeżeli ludzie będą godnie żyć, prawo będzie przestrzegane przez rządzących, nie będzie żadnych powodów do łamania prawa przez drugą stronę - tłumaczył.
Kiedy dziennikarze przypomnieli, że jeszcze niedawno mówił, że nie chce być wicemarszałkiem, bo posiedzenia Sejmu są nudne, Lepper odparł, że nie są nudne i będą ciekawe. (and)