Lepper idzie na Strasburg
Przed wyborami do Parlamentu Europejskiego
kolejna sondażowa rewolucja. Do góry pnie się szybko Samoobrona.
Platforma Obywatelska, choć nadal na czele, traci zwolenników. SLD
i UP z jednocyfrowym wynikiem - informuje "Rzeczpospolita".
Platforma odnotowała 7-punktowy spadek poparcia. 10 procent zyskała Samoobrona. 5 punktów traci lewica. Takie wyniki przynosi najnowszy sondaż preferencji w wyborach do Parlamentu Europejskiego - podaje gazeta.
Niemal wszystkie partie zadeklarowały, że wystartują w wyborach europejskich samodzielnie. W porównaniu z poprzednimi badaniami "Rzeczpospolitej" gazeta do listy komitetów dodała m.in. Zielonych 2004, Inicjatywę Centrum Zbigniewa Religi, Inicjatywę Społeczną Tak Waldemara Dubaniowskiego, w której tworzenie zaangażowała się także Fundacja Schumana oraz Narodowy Komitet Wyborczy Wyborców Macieja Płażyńskiego.
Porównanie wyników z początku lutego i marca przynosi rewolucję. Kandydatów Samoobrony do Parlamentu Europejskiego chce poprzeć 21%- o 10 punktów więcej niż na początku lutego. Jak podkreśla "Rzeczpospolita" wyborców przybywało, mimo że Andrzej Lepper nie przedstawił żadnego programu ani nie są znani kandydaci na eurodeputowanych z ramienia jego partii.
Nadal na czele nadal jest Platforma Obywatelska, choć poparcie dla niej zmalało o 7 pkt. z 29 do 22% Poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości wynosi 13 proc. (o punkt mniej niż w lutym). Nie uległy zmianie notowania Ligi Polskich Rodzin - nadal chce na nią głosować co dziesiąty Polak. Wciąż traci SLD - UP, które popiera 8% Tuż poniżej 5% progu znalazło się PSL, co oznacza, ze ludowcy mogą nie mieć reprezentacji europejskiej.
Według "Rzeczpospolitej" PO zamiast 19 mogłaby liczyć na 17 mandatów, Samoobrona zamiast 7 na aż 17. PiS miałoby 9 eurodeputowanych, a LPR - 7. Lewica straciła 4 mandaty i zdobyłaby ich tylko 5. (PAP)