Lepper i inni przed sądem w Słubicach
Przed sądem rejonowym w Słubicach we wtorek odbyła się kolejna rozprawa w trwającym od 2 lat procesie liderów rolniczych związków, oskarżonych o zorganizowanie blokady przejścia granicznego w Świecku. Spośród oskarżonych liderów rolniczych związków: Andrzeja Leppera, Janusza Maksymiuka i Romana Wierzbickiego, zjawił się tylko ten ostatni.
Sąd przesłuchał we wtorek funkcjonariusza straży granicznej, który uważa, że blokadę terminala zorganizowała "Samoobrona" a kierował nią Andrzej Lepper.
Do sądu dotarł także były minister rolnictwa Jacek Janiszewski i zostanie zapewne jeszcze dzisiaj przesłuchany. Nie dotarł natomiast były minister MSWiA Janusz Tomaszewski. Nie potwierdził także swojej obecności były wojewoda lubuski Jan Majchrowski.
Zdaniem adwokata Andrzeja Leppera mecenas Róży Żarskiej, sprawa powinna się zakończyć w ciągu miesiąca, a obecność lidera "Samoobrony" jest zbędna, ponieważ kolejne zeznania niczego nowego do sprawy nie wnoszą.
Jeszcze w listopadzie Lepper deklarował, że w tym procesie zrezygnuje z poselskiego immunitetu.
Wszystkim oskarżonym w słubickim procesie grozi do 3 lat pozbawienia wolności. (iza, mk)