Lekarze mają dosyć dyrektora
Protest lekarzy przeciw dyrektorowi sparaliżował prace przemyskiego szpitala wojskowego. 23 lekarzy złożyło wypowiedzenia o pracę. Są wśród nich wszyscy lekarze z oddziałów anestezjologicznego, ratowniczego i chirurgii - gdzie został tylko ordynator. Na pozostałych oddziałach z pracy zrezygnowali ordynatorzy.
Lekarze domagają się zmiany na stanowisku dyrektora. Ich zdaniem dyrektor zatrudniają osoby wyłącznie lojalne wobec siebie ale niekoniecznie z wysokimi kwalifikacjami. Organizacja pracy oddziałów stwarza ich zdaniem zagrożenie dla bezpieczeństwa pacjentów. Obecnie dyrektor szpitala przebywa na lekarskim zwolnieniu. Jego zastępca dr. Andrzej Kiełczyński stanął po stronie załogi i także złożył wypowiedzenie. Teraz załoga szpitala domaga się przyjazdu specjalnej komisji z Ministerstwa Obrony i szybkiej zmiany dyrektora.