Lekarz winny błędu chce dobrowolnie poddać się karze
Ortopeda z Dziecięcego Szpitala Klinicznego w
Lublinie Marek O., który przez pomyłkę zoperował dziecku zdrowe
biodro zamiast chorego, zaproponował dla siebie karę jednego roku
więzienia w zawieszeniu na dwa lata i 2 tys. zł grzywny. Akt
oskarżenia przeciwko lekarzowi, który chce dobrowolnie poddać się
karze, skierowany został do lubelskiego Sądu Rejonowego -
poinformował z-ca prokuratora okręgowego w Lublinie
Andrzej Lepieszko.
16.06.2006 | aktual.: 16.06.2006 12:33
Marek O. operował 5-letniego Kacpra Ch. w 2003 r. Zoperował prawe zdrowe biodro dziecka, zamiast chorego lewego. Początkowo usiłował ukryć błąd - sfałszował dokumentację medyczną umieszczając w niej wpis o tym, że operacji wymagało też drugie biodro dziecka. Gdy ekspertyzy biegłych powołanych przez prokuraturę wykazały jego pomyłkę, przyznał się do winy i wystąpił o dobrowolne poddanie się karze.
Lekarz nie wyjaśnił jak doszło do pomyłki. Odmówił składania wyjaśnień. Wcześniej konsultował to dziecko i prawidłowo wskazywał potrzebę operacji rzeczywiście chorego biodra - powiedział Lepieszko. Dodał, że dziecko było później leczone w innej klinice i wróciło do zdrowia.
Prokurator zarzucił lekarzowi popełnienie przestępstwa nieumyślnego naruszenia czynności narządu ruchu na okres powyżej siedmiu dni oraz fałszowania dokumentów. Zgodził się na zaproponowaną przez niego karę jednego roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata, 2 tys. zł grzywny oraz zapłacenie 2 tys. zł zadośćuczynienia dla rodziców dziecka. Jeśli sąd zgodzi się na taką karę, lekarz zostanie skazany bez przeprowadzania procesu sądowego. (mg)