Legendarny zespół Depeche Mode wystąpi w Łodzi
Legendarny zespół Depeche Mode wystąpi w łódzkiej Atlas Arenie w środę i czwartek przyszłego tygodnia, ale gorączka przygotowań nieustannie rośnie od miesięcy.
05.02.2010 | aktual.: 05.02.2010 10:07
Świadczą o tym już dawno wyprzedane bilety i fakt, że wydarzeniu towarzyszyć będą prawdziwe wręcz "obchody", które rozpoczną się już we wtorek. Postpunkowa nowa fala zalewać będzie Łódź aż trzy dni.
David Gahan, Martin Gore i Andrew Fletcher grają już razem od trzydziestu lat. Wcześniej tworzył z nimi Vince Clark i to właśnie on, zainspirowany koncertem Dave'a, zaprosił go do współpracy. Był to historyczny moment, kiedy Composition of Sound zmieniło nazwę na Depeche Mode. I tak nagrali wspólnie dwanaście płyt.
Łódzki fun klub FC Faith podjął się organizacji imprez towarzyszących. Całość odbędzie się pod wspólną nazwą 3 Nights in Lodz. We wtorek o 20.00 za rozgrzewkę odpowiedzialny będzie klub Luka. Miejsce jest nieprzypadkowe. To tam tradycyjnie od początku 2008 r. odbywają się imprezy poświęcone twórczości Depeche Mode. Usłyszymy nagrania studyjne, wykonania na żywo oraz remiksy i tak już mocno zelektryzowanej muzyki.
Na tym nie koniec. W środę atrakcje zapewnią aż dwa łódzkie kluby. Pierwszym z nich jest Wytwórnia, która rok temu przy okazji Festiwalu Producentów Muzycznych Soundedit gościła Garetha Jonesa, producenta klasycznych płyt Depeche Mode z lat 80-tych. Dekompresja natomiast, która corocznie organizuje ogólnopolskie zloty "depeszowców", zaprasza, zarówno pierwszego jak i drugiego dnia, do wsłuchania się w okołodepeszowe klimaty. Organizatorzy sprowadzą specjalnie na tę okazję muzyków· z całej Polski.
Dla spragnionych bardziej intymnego nastroju, z kolejną propozycją wychodzi Luka, gdzie w czwartek, przy spokojniejszych kompozycjach, będzie można ochłonąć w kameralnej atmosferze.
Po odwołanym, na parę dni przed planowanym przylotem zespołu, koncercie w maju 2009 roku, publiczność oczekuje naprawdę wielkiego show. mogą. Czy dwa dni grania w Atlas Arenie zrekompensuje fanom tamtą nieobecność? Kto jak kto, ale Depeche Mode, na pewno potrafi to zrobić. Jako support, z charyzmatycznym liderem na czele, wystąpi Nitzer Ebb.
Oficjalne wydanie internetowe* www.polskatimes.pl/DziennikLodzki*