Lech Wałęsa wróci do polityki?
Były prezydent Lech Wałęsa nie wykluczył powrotu do czynnej polityki.
Decyzję ma podjąć po kilkunastu spotkaniach z mieszkańcami całej
Polski. Wałęsa powtórzył, że obecnie jest mu bliżej do Platformy
Obywatelskiej niż do Prawa i Sprawiedliwości. Zaznaczył jednak, że
PO "nie jest szczytem jego marzeń".
14.05.2006 | aktual.: 15.05.2006 06:22
W rozmowie z dziennikarzami były prezydent przedstawił kilka możliwych wariantów dotyczących jego przyszłości politycznej. Nie wykluczam założenia własnej partii. Możliwe jest też dołączenie do któregoś z ugrupowań. Być może pomogę komuś zorganizować nową partię i szybko wycofam się. Tych rozwiązań jest naprawdę wiele. Jeśli wrócę do polityki, to muszę jednak odgrywać ważną rolę - powiedział Wałęsa.
Niepatriotycznym i niewychowawczym nazwał powołanie na wicepremiera i ministra rolnictwa Andrzeja Leppera. Dodał, że wszystkiemu winne są obowiązujące przepisy. Według Wałęsy, osoby z wyrokami sądowymi nie powinny sprawować ważnych funkcji państwowych. Jego zdaniem nie można wymagać od społeczeństwa poświęcenia dla dobra ojczyzny i uczciwości, skoro przepisy pozwalają na to, by osoby z wyrokiem sądowym mogły pełnić tak ważne funkcje.
Były prezydent uważa, że lider PiS Jarosław Kaczyński powinien być premierem. To jest klasyka polityki, że lider zwycięskiej partii zostaje premierem. Ukrywanie się, sterowanie zza pleców nie służy dobrze Polsce - mówił.
Wałęsa przyjechał do Łowicza m.in. na spotkanie z mieszkańcami i biskupem Alojzym Orszulikiem. W Łowickim Ośrodku Kultury, gdzie zgromadziło się około 200 osób, odpowiadał na pytania dotyczące historii Polski i aktualnej sytuacji politycznej. Były prezydent zapowiedział, że w najbliższych dniach odwiedzi m.in. Kraków.