Lech Kaczyński zeznaje przed komisją śledczą
Przed sejmową komisją śledczą badającą sprawę
Rywina stawił się w środę prezydent Warszawy Lech Kaczyński.
04.06.2003 | aktual.: 04.06.2003 09:26
O wezwanie Kaczyńskiego wnioskował wiceszef komisji Bogdan Lewandowski (SLD). Argumentując wniosek, powołał się na zeznania premiera Leszka Millera przed komisją.
Podczas swoich zeznań Miller zasugerował, że Lech Kaczyński znał nagranie rozmowy Michnika z Rywinem. "Myślę, że pan Kaczyński wiedział dokładnie wszystko, łącznie z treścią nagrania" - powiedział premier. "Zakładam, że pan Adam Michnik, informując te 300 osób, również pana Kaczyńskiego informował dość dokładnie, jak się sprawy mają" - dodał.
Lech Kaczyński powiedział, że nigdy nie przesłuchiwał taśmy z nagraniem rozmowy Michnika z Rywinem. Jak dodał, we wrześniu ub.r. rozmawiał z naczelnym "Gazety Wyborczej" o sprawie Rywina.