Łeb miał nie od parady
Prawie sześć promili alkoholu w wydychanym powietrzu miał mężczyzna, dowieziony do Izby Wytrzeźwień w Ostrowcu Świętokrzyskim. Dwukrotnie przekroczył śmiertelną dawkę i nic mu się nie stało.
45-letniego mężczyznę, który w Ostrowcu Świętokrzyskim awanturował się w domu, przywieźli do "żłobka" do policjanci.
Gdy mężczyzna dmuchnął w alkomat, policjanci i pracownicy izby nie mogli uwierzyć w to co widzą. Alkomat wskazał 5,88 promila alkoholu.
Ilość promili w wydychanym powietrzu dwukrotnie przekroczyła śmiertelną dawkę. Mężczyzna powoli dochodzi do siebie. Jego życiu nic nie zagraża. (mp)