"Langenort" w piątek opuści Polskę
Holenderski statek-klinika aborcyjna "Langenort" odpłynie z portu we Władysławowie w piątek około godz. 16.00 - poinformowały przedstawicielki fundacji "Kobiety na falach", organizatorki akcji.
03.07.2003 | aktual.: 03.07.2003 15:29
Dodały, że jeszcze przed wypłynięciem statku do Holandii we Władysławowie odbędzie się briefing dla dziennikarzy. Wezmą w nim udział Rebecca Gomperts, inicjatorka przypłynięcia statku-kliniki do Polski, i szefowa Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny Wanda Nowicka.
W czwartek statek miał po raz trzeci i ostatni wypłynąć z pasażerkami na pokładzie na wody międzynarodowe, by - jak zapewniają feministki - wzięły one udział w warsztatach z antykoncepcji. "Rejs został odwołany z powodu złych warunków pogodowych" - poinformowała Nowicka. Zapytana, czy jeszcze wypłynie, odpowiedziała, że_ "jest taki plan"_, ale zależy to od pogody.
"Langenort" przypłynął do Polski w niedzielę, 22 czerwca. W ciągu swojego pobytu we Władysławowie dwukrotnie wypłynął na wody eksterytorialne, zabierając na pokładzie polskie pasażerki. Po każdym z tych rejsów stwierdzono ubycie tabletek wczesnoporonnych "Mifegyne". W związku z tym pucka Prokuratura Rejonowa wszczęła postępowanie przygotowawcze w sprawie przechowywania na holenderskiej jednostce zakazanych w Polsce tabletek wczesnoporonnych.
Wizyta statku-kliniki aborcyjnej ożywiła w Polsce dyskusję na temat aborcji. Od początku pobytu "Langenortu" we Władysławowie przeciwko jego działalności protestowali działacze Ligi Polskich Rodzin i Młodzieży Wszechpolskiej.