Telewizor ten, dostarczony przez firmę z Osaki, stoi w kącie miniaturowego pokoju. Ma obraz, dźwięk i przełączniki do zmiany kanałów.
Firma wyprodukowała japońską i amerykańską wersję domu dla lalek. W japońskiej są rozsuwane papierowe drzwi, podgrzewacz do ryżu, a na stole stoją miseczki do ryżu. Wersja amerykańska przypomina wystrój amerykańskich mieszkań z lat 50. Ma zlewozmywak, kuchenkę, lodówkę i filiżankę.
"Sądzę, że młode kobiety będą się cieszyć z wersji amerykańskiej" - powiedziała rzeczniczka firmy Takara, Akane Noma. Według niej, wersja japońska bardziej będzie przemawiać do starszych mężczyzn.
Miniaturowe pokoje dla lalek trafią na japoński rynek we wrześniu i będą kosztować 19 800 jenów (równowartość 166 dolarów).
Firma nie ma na razie planów sprzedaży miniaturek za granicą. Każde z pomieszczeń malutkiego domu dla lalek ma wymiary 25 na 16,5 cm i wysokość 20 cm. Jedyną rzeczą o standardowych wymiarach są przełączniki do miniaturowego telewizora, które znajdują się na podłodze minidomku. (mk)
