ŚwiatKwaśniewski z referencjami do ONZ

Kwaśniewski z referencjami do ONZ

Prezydent Aleksander Kwaśniewski, typowany jako kandydat Waszyngtonu na nowego sekretarza generalnego ONZ, otrzymał już dobre referencje od Stanów Zjednoczonych - pisze brytyjski dziennik "The Times".

Kwaśniewski z referencjami do ONZ
Źródło zdjęć: © AFP

21.10.2005 | aktual.: 21.10.2005 17:08

Gazeta zauważa, że w Polsce następuje poważna zmiana warty - miejsce prezydenta Kwaśniewskiego, doświadczonego polityka wywodzącego się z partii komunistycznej, zajmie polityk centroprawicowy.

"Jeszcze bardziej godne uwagi jest to, że Kwaśniewski planuje dalszą polityczną karierę na arenie międzynarodowej - jest typowany na faworyta Waszyngtonu na następcę Kofiego Annana na stanowisku sekretarza generalnego ONZ" - pisze dziennik.

"Warszawskie środowisko dyplomatyczne jest pełne plotek, że Kwaśniewski, gładki, grający w tenisa poliglota, uważany za jednego z wygranych 'nowej Europy', uzyskał poparcie USA podczas swej niedawnej wizyty w Białym Domu" - dodaje "The Times".

Według dziennika, prezydent George W. Bush publicznie dał Kwaśniewskiemu referencje: "Aleksander pomógł w sprawie pokoju, pomagając sprawie wolności. Udowodnił, że można być przyjacielem Stanów Zjednoczonych i jednocześnie lojalnym członkiem Unii Europejskiej".

Kwaśniewski miał też wyznać przyjaciołom, że mógłby wyobrazić sobie życie w Nowym Jorku. "(Kwaśniewski) schudł, jest stale opalony i, w relatywnie młodym wieku 50 lat, ma za sobą dziesięć lat prezydentury. Wierzy, że kariera w ONZ jest bardziej kusząca niż pozostanie w kraju i stworzenie nowej partii autentycznie socjaldemokratycznej, by odbudować centrolewicę" - pisze "The Times".

Według dziennika, zgodnie z zasadami rotacji przy obsadzaniu stanowiska sekretarza generalnego ONZ większość krajów uważa, że po Annanie, przedstawicielu Afryki, kolejnym szefem ONZ powinien zostać ktoś z Azji. "Jednak kraje wschodnioeuropejskie, uznawane za blok w czasie zimnej wojny, twierdzą, że nadeszła ich kolej, bo nikt ze wschodniej Europy nigdy nie pełnił tej funkcji" - pisze gazeta.

"The Times" dodaje, że Amerykanie nalegają, by stanowisko sekretarza generalnego ONZ obsadzono na podstawie zalet kandydata, a nie przynależności regionalnej.

Według "Timesa", Rosja na pewno zablokowałaby powołanie przedstawiciele wschodniej Europy na to stanowisko, co zasygnalizował już w Nowym Jorku minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow. Kolejny członek Rady Bezpieczeństwa - Chiny chcą, by szefem ONZ został Azjata.

"Jednak dla Stanów Zjednoczonych zasługi prezydenta Kwaśniewskiego są jasne. Polska zerwała z kilkoma swymi partnerami w UE, w tym Francją i Niemcami, wysyłając wojska do Iraku, gdzie zginęło 17 polskich żołnierzy. W Waszyngtonie Kwaśniewski obiecał, że polskie wojska pozostaną w Iraku co najmniej do stycznia i zadeklarował pełne poparcie dla prezydenta Busha w jego wojnie z terroryzmem" - podkreśla "The Times".

Anna Widzyk

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)