Kwaśniewski o expose Millera
Prezydent Aleksander Kwaśniewski w czasie konferencji prasowej w Sejmie (PAP-Jacek Turczyk)
Było to expose bardzo poważne. Jeżeli chodzi o program - bardzo konkretne. Jednak realizacja założonych celów będzie trudna i wymagająca wielu wyrzeczeń - powiedział w czwartek na konferencji prasowej prezydent Aleksander Kwaśniewski komentując expose premiera Leszka Millera.
Prezydent stwierdził, że rząd Millera jest w bardzo trudnej sytuacji. Być może najtrudniejszej od 1989 r. Kwaśniewski dodał, że expose było bardzo pragmatyczne. Program rządu nie powinien składać się z ozdobników, ale z nakreślenia zadań, jakie stoją przed nowym rządem.
Komentując wybór Danuty Hojarskiej z Samoobrony na wiceprzewodniczą sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, wobec której toczą się postępowania przed sądem Kwaśniewski stwierdził, że sprawa ta powinna zostać wyjaśniona do końca.
Wszystkie niewyjaśnione sprawy wszystkich posłów powinny zostać wyjaśnione do końca. Leży to zarówno w interesie posłów, jak również w obronie prestiżu Izby. Parlament nie może być schronieniem dla osób, które mają jakieś problemy z prawem - stwierdził prezydent.
Kwaśniewski powiedział także, że akceptuje decyzje premiera w sprawie zmiany kadry kierowniczej w UOP i WSI. Premier ma takie prawo. Powinien współpracować z osobami, którym ufa. To nie jest żadna sensacja, lecz efekt wyborów 2001.
Prezydent dodał, że jeżeli chodzi o reformę służb specjalnych oczekuje od nowego rządu konkretnych decyzji. Podkreślił jednocześnie, że reforma nie może zmniejszyć nawet na moment wewnętrznego bezpieczeństwa Polski. To stanowisko jest przez premiera podzielane - dodał. (mag)