Kwaśniewski na emeryturze
"Rzeczpospolita" spekuluje na temat przyszłości Aleksandra Kwaśniewskiego. Niecałe pięć miesięcy dzieli go od chwili, gdy zostanie emerytowanym prezydentem. Do tej pory nie znalazła się jednak dla niego żadna posada w instytucjach międzynarodowych.
Zdaniem jednego z polityków Sojuszu prezydent nie wyzbył się obaw, iż prawica szykuje mu Trybunał Stanu, dlatego zrobi wszystko, żeby wybory prezydenckie wygrał Włodzimierz Cimoszewicz.
"Rzeczpospolita" pisze, że gdyby Cimoszewicz jednak nie wygrał wyborów lub nie powiódłby się scenariusz z międzynarodową posadą, ostatnim zabezpieczeniem dla Aleksandra Kwaśniewskiego miałaby być nowa lewicowa formacja tworzona przez Krzysztofa Janika i Wojciecha Olejniczaka. Dziennik podaje, że według części lewicowych polityków plan zakłada rozwiązanie SLD, stworzenie nowej formacji i przy tej okazji pozbycie się wszystkich krytyków prezydenta.
Gazeta pisze też, że część działaczy SLD i SdPl uważa, iż prezydent zamierza wykorzystać obie te partie, by realizować własne interesy. Większość polityków z lewicy, którzy rozmawiali z "Rzeczpospolitą" zgadza się, iż prezydent dąży do objęcia przywództwa w nowym bycie politycznym.(IAR)