Trwa ładowanie...
29-08-2006 06:25

Kuroń prowadził negocjacje z SB

Historycy natrafili w IPN na materiały dowodzące, że Jacek Kuroń w latach 1985-1989 prowadził z bezpieką rozmowy mające charakter negocjacji politycznych - dowiedziało się "Życie Warszawy".

Kuroń prowadził negocjacje z SBŹródło: AFP
d20du9o
d20du9o

Chodzi o dokumenty z akt sprawy operacyjnego rozpoznania o kryptonimie Watra, która dotyczyła Jacka Kuronia. Wszystkie odnalezione w IPN dokumenty w tym tygodniu zostaną opublikowane w dwumiesięczniku "Arcana". Kluczowe materiały ujawnia "Życie Warszawy". Wynika z nich, że Jacek Kuroń prowadził z bezpieką negocjacje polityczne pod przykryciem tzw. rozmów ostrzegawczych i przesłuchań. O taką "legendę" tych rozmów miał prosić sam Kuroń, który obawiał się posądzenia o kontakty z SB.

Do notatek z rozmów z Kuroniem, które wysyłano według "ograniczonego rozdzielnika" (otrzymywały je najważniejsze osoby w państwie, m.in. generałowie Jaruzelski i Kiszczak), dołączano notatki urzędowe, które miały "szerszy rozdzielnik". Była w nich mowa o tym, że Kuroń został pouczony o odpowiedzialności karnej za prowadzoną przez niego działalność antyustrojową.

Tak było choćby w przypadku publikowanego przez gazetę podwójnego zapisu z rozmowy, która odbyła się 30 kwietnia 1986 r. W oficjalnej notatce napisano, że zobowiązano Kuronia do zaniechania organizacji nielegalnego zgromadzenia pierwszomajowego. W utajnionej notatce z tego samego spotkania esbecy napisali, że Kuroń oświadczył im, iż nie weźmie udziału w pochodzie "pod rzekomym pretekstem kontuzji kolana".

Podobnie było w przypadku późniejszych spotkań, trwających aż do 1989 r. O czym twórca KOR-u rozmawiał z bezpieką? W 1988 r. m.in. o przygotowaniach do Okrągłego Stołu. Sugerował w nich wyłączenie z tych obrad radykalnego skrzydła Solidarności. Interesujący jest też fakt, że większość rozmów z Jackiem Kuroniem prowadził major (potem podpułkownik) Jan Lesiak. Ten sam, który później nadzorował słynną inwigilację działaczy prawicy.

- Te dokumenty są kluczowe dla zrozumienia transformacji w Polsce. Sam fakt wykorzystywania SB jako kanału kontaktowego do pertraktacji politycznych pomiędzy władzą a opozycją był do tej pory negowany. Nawet stawianie pytań, czy coś takiego miało miejsce, było traktowane jako oszołomstwo- mówi dr Henryk Głębocki, historyk z IPN.

d20du9o
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d20du9o
Więcej tematów