Kuchciński o zarzutach "DGP": bezpodstawne
Marszałek Sejmu Marek Kuchciński i szef Kancelarii Senatu Jakub Kowalski napisali w niedzielę wieczorem, że informacje o tym, jakoby Senat przyjął niewłaściwą wersję ustawy o Sądzie Najwyższym - są bezpodstawne. Wcześniej marszałek Senatu podawał, że te "doniesienia medialne są sprawdzane".
Według okładkowego artykułu poniedziałkowego wydania "Dziennika Gazety Prawnej" Senat mógł przyjąć inną wersję ustawy o SN niż przyjęta przez Sejm, co stanowiłoby złamanie art. 121 ust. 1 konstytucji.
"Prezydent dostanie więc na biurko albo akt w innym brzmieniu niż ten uchwalony przez Sejm, albo inny niż przegłosowany przez Senat" - wskazują dziennikarze. Zwracają jednocześnie uwagę, powołując się na wybranych ekspertów, że w takiej sytuacji prezydent może być zmuszony do zawetowania ustawy lub skierowania jej do Trybunału Konstytucyjnego. Według informacji "DGP" treść ustawy przesłana Senatowi różni się od tej uchwalonej przez Sejm aż w 11 miejscach.
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski powiedział w niedzielę wieczorem, że doniesienia medialne dot. przyjęcia przez Senat niewłaściwej wersji ustawy o Sądzie Najwyższym są sprawdzane. Zaznaczył przy tym, że jest na 98 proc. pewien, że z ustawą "wszystko jest w porządku".
Marszałek Sejmu Marek Kuchciński wyjaśnił o godz. 22.32 na Twitterze, że "w wyniku przyjętych przez Sejm poprawek do ustawy o Sądzie Najwyższym musiała nastąpić zmiana numeracji jednostek redakcyjnych". W załączonej do jego twita planszy znalazła się też informacja o treści: "W wyniku przyjętych przez Sejm poprawek do ustawy o Sądzie Najwyższym musiała nastąpić zmiana numeracji jednostek redakcyjnych (artykuły i paragrafy). W przypadku nowych ustaw, nie nowelizacji, taka zmiana wynika z zasad prawidłowej legislacji. Elementarz legislatora".
Także na Twitterze szef Kancelarii Senatu Jakub Kowalski napisał: "W mojej ocenie zarzuty stawiane w tekście na 1-szej stronie DGPrawna, którą publikuje 300polityka, są bezpodstawne". Dołączył do tego szersze wyjaśnienie. "D
GP informuje na jutrzejszej "jedynce", że senatorowie głosowali nad inną wersją ustawy o SN, niż tą przyjętą przez posłów. Autor tekstu zarzuca, że poprawki sejmowej Komisji Sprawiedliwości, mające na celu dodanie nowych artykułów, np.: od 87a do 87c, w ostatecznym tekście przekazanym do Senatu RP mają inne numery. Takie działanie, mające na celu ujednolicenie numeracji artykułów aktu prawnego, to jedna z podstawowych zasad poprawnej legislacji. W przekazywanym do Senatu tekście ustawy art. 87a staje się artykułem 88, art. 87b artykułem 89 itd." - czytamy w wyjaśnieniu.
Oświadczenie Centrum Informacyjnego Sejmu
"W związku z artykułem z poniedziałkowego wydania "Dziennika Gazety Prawnej" Centrum Informacyjne Sejmu informuje, że nowa numeracja artykułów ustawy z 20 lipca 2017 r. o Sądzie Najwyższym jest zgodna z zasadami sztuki prawodawczej i nie stanowi naruszenia jakichkolwiek procedur legislacyjnych" - czytamy w oświadczeniu.
Dziennik poinformował czytelników, że "przegłosowana przez posłów poprawka nr 46 przewiduje dodanie art. od 87a do 87c - kluczowych dla całej ustawy, bo określających procedurę pozostawienia obecnych sędziów w SN. Próżno jednak tak oznaczonych przepisów szukać w ustawie, bo ich treść finalnie znalazła się w art. 88 i następnych. Z kolei to, co zgodnie z wolą posłów miało stanowić treść art. 88, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zmieniło się w art. 91. Bez wątpienia więc Senat głosował nad inną ustawą aniżeli tą, którą Sejm uchwalił".
CIS podkreśla, że zgodnie z zasadami techniki prawodawczej w przypadku nowej ustawy numeracja jednostek redakcyjnych ulega zmianie na ciągłą. Oznacza to, że przyjęta poprawka zgłoszona na etapie drugiego czytania, polegająca na dodaniu po artykule 87 trzech kolejnych artykułów: 87a, 87b i 87c została - zgodnie z praktyką legislacyjną - skonsumowana przez legislatora poprzez nadanie treści dodanego artykułu 87a numeru 88, artykułowi 87b numeru 89 a artykułowi 87c numeru 90.
CIS przytacza też przykłady z ubiegłej kadencji, w których zastosowano analogiczne rozwiązania.
W pracach nad ustawą z 19 grudnia 2014 r. o rybołówstwie morskim KP PO wniósł w II czytaniu poprawkę do art. 94, w której zaproponował dodanie po ust. 1 ustępu 1a w brzmieniu: "Raport z połowów rekreacyjnych sporządza się, w przypadku armatora statku wykonującego rybołówstwo rekreacyjne, po zakończeniu tych połowów, nie później niż przed wejściem tego statku do portu.". Poprawka ta zyskała pozytywną rekomendację Komisji i następnie została też przyjęta w głosowaniach. W tekście przekazanym do Senatu nie jest to już jednak art. 94 ust. 1a, ale art. 94 ust. 2.
Taki sam zabieg zastosowano w uchwalonej w poprzedniej kadencji ustawie z 15 maja 2015 r. Prawo restrukturyzacyjne. W II czytaniu projektu zgłoszono do niego szereg poprawek - w poprawce nr 35 zaproponowano dodanie art. 442a do ustawy, w którym zmieniano ustawę z dnia 25 lipca 2014 r. o specjalnym podatku węglowodorowym. W ustawie przekazanej do Senatu przepis ten był nie art. 442a, ale art. 447.
"Warto zaznaczyć, że w tej sprawie autorzy artykułu nie zwracali się po komentarz i wyjaśnienia do CIS. Niezmiennie zaznaczamy, że w wielu kwestiach informacje, którymi dysponuje Kancelaria Sejmu, mogą być pomocne i kluczowe dla konstruowanych publikacji" - kończy CIS.