Kto żyw - na emeryturę
Jeszcze niedawno na emeryturę odchodziło co
roku niewiele ponad 100 tys. osób. W zeszłym roku dwa razy więcej,
a w tym roku może być ich blisko 300 tys. - pisze "Gazeta Wyborcza".
13.09.2008 | aktual.: 13.09.2008 08:20
Te niepokojące statystyki zawdzięczamy niespotykanym w Europie przywilejom. Na wczesne emerytury (kobiety w wieku 55 lat, mężczyźni - 60) mogą pójść przedstawiciele ponad 100 zawodów.
Gazeta cytuje ekspertów, którzy podkreślają, że wcześniejsze emerytury są nieopłacalne dla samych zainteresowanych, bo kto będzie dłużej pracował, ten dostanie wyższą emeryturę.
Wczesne emerytury to także problem dla przyszłości kraju, bo ten exodus może rozsadzić Fundusz Ubezpieczeń społecznych, z którego pochodzą pieniądze na wypłaty emerytur.
Polecamy:
» Raport specjalny: Spór o "pomostówki"
» Najnowszy ranking OFE