Oleksy zapowiedział w marcu, że zrezygnuje z funkcji przewodniczącego mazowieckiego SLD na Konwencji Wojewódzkiej partii. Miało to związek z objęciem przez niego funkcji rządowych. Wicepremier tłumaczył, że ta rezygnacja to wynik jego własnych przemyśleń oraz linii przyjętej przez zarząd krajowy SLD, który zalecił niełączenie funkcji w województwach i administracji publicznej.
Na razie chęć do walki o schedę po Oleksym zadeklarował tylko jeden kandydat - wiceszef warszawskiego Sojuszu Jacek Zdrojewski. Przyznał, że nie słyszał o innych kandydatach. Członek zarządu mazowieckiego Sojuszu poseł Piotr Gadzinowski nie wyklucza, że na konwencji może zostać zgłoszony jakiś kandydat spoza Warszawy.
Mazowieccy działacze Sojuszu nie wykluczają, że w sobotę dojdzie też do dyskusji na temat sytuacji w partii i w rządzie. "Byłoby nieporozumieniem, gdyby konwencja gwarzyła tylko o wyborze przewodniczącego, gdy w kraju i partii dzieje się tyle ważnych spraw" - powiedział Zdrojewski.
Jeszcze w czwartek działacze mazowieckiego Sojuszu nie wykluczali, że w sobotę przyjmą uchwałę rekomendującą Oleksego na kandydata na szefa nowego rządu. Wiceszefowa SLD Katarzyna Piekarska przyznała, że taka uchwała była przygotowywana, ale w związku z tym, iż w piątek klub parlamentarny Sojuszu rekomendował Oleksego na marszałka Sejmu, jej przyjmowanie nie miałoby już sensu.
