Kto chce wysadzić fabrykę mebli?
Policja ustala, kto jest odpowiedzialny za podłożenie ładunku wybuchowego w zakładzie Książpol Meble w Białej Podlaskiej.
Ładunek znaleziono w niedzielę przy jednej ze ścian hali fabrycznej.
Do eksplozji nie doszło dzięki spostrzegawczości portiera i szybkiej interwencji pirotechników. Na miejsce przyjechali saperzy i policjanci.
Bomba została wykonana ze starego pocisku artyleryjskiego, do którego dołączono zapalnik. Saperzy odłączyli ładunek i zdetonowali pocisk w bezpiecznym miejscu.
Była to już piąta w tym roku próba zamachu na bialski zakład. Wszystkie ładunki były niebezpieczne.
Podczas jednego z zamachów doszło do eksplozji. Siła uderzenia była tak duża, że zniszczyła jedną z ciężarówek firmy. Na szczęście nikt z pracowników nie został ranny.
Policjanci próbują ustalić kto jest odpowiedzialny za podkładanie bomb w zakładzie. Być może jest to ta sama osoba - wszystkie ładunki wybuchowe wykonano podobnie.
Według nieoficjalnych informacji, mogą to być wierzyciele lub zwalniani z zakładu. W tym roku z pracy w Książpolu odeszło 200 osób - głównie z powodów finansowych. (mp)