Krzyż niezgody
Szefowa kancelarii sądu w L'Acquila w środkowych Włoszech przekazała dyrekcji szkoły w miejscowości Ofena nakaz usunięcia krzyża ze szkolnego budynku. Wcześniej urzędnik sądowy, który miał doręczyć nakaz, odmówił wykonania obowiązków służbowych.
Szkoła ma 30 dni na zastosowanie się do decyzji sądu.
Kontrowersyjna decyzja sędziego z L'Acquila podjęta została w zeszłą sobotę na wniosek przewodniczącego Stowarzyszenia Muzułmanów we Włoszech Adela Smitha. Do szkoły w Ofenie uczęszcza dwóch synów Smitha. Krzyż wisi w ich klasie.
Smith wystąpił do sądu z takim wnioskiem przed dwoma laty, powołując się na to, że "religia katolicka nie jest we Włoszech religią państwową".
Sądowy nakaz zdjęcia krzyża wiszącego w szkole publicznej w Ofenie wzbudził we Włoszech szeroką falę protestów - zarówno ze strony katolików, jak i osób określających się jako niewierzący, a także wyznawców innych religii.
Minister sprawiedliwości Włoch Roberto Castelli zarządził kontrolę w sądzie w L'Acquila, by zweryfikować zasadność orzeczenia wydanego przez sędziego Mario Montanaro.
Wszystkie te protesty jednak nie zdołały zatrzymać działań aparatu sprawiedliwości. Tym bardziej, że na wniosek adwokata Smitha przyspieszono wykonanie decyzji sądu.
W środę sędzia Montanaro opublikował uzasadnienie wyroku, w którym wyraża opinię, że umieszczanie w klasach szkolnych jakichkolwiek symboli religijnych jest niezgodne z zasadą wolności religijnej i świeckości instytucji publicznych.
Szkoły publiczne nie mogą uprzywilejowywać jakiejkolwiek religii, napisał sędzia Montanaro. Zwrócił też uwagę, że uważane za obowiązujące we Włoszech do dziś przepisy o umieszczeniu krzyża w miejscach publicznych są wynikiem ustaw z czasów, kiedy Włochy były monarchią, i wobec tego niezgodne są z ustrojem republikańskim.