Krwawy rok na Ukrainie
Końca konfliktu nie widać
Ten konflikt pochłonął już tysiące ofiar - zdjęcia
Negocjacje pokojowe w Mińsku i zawarte w czwartek nad ranem "porozumienie", pod którym podpisali się prezydenci Rosji i Ukrainy oraz kanclerz Niemiec i prezydent Francji, zbiegły się z rocznicą krwawych protestów na Majdanie.
Kijów, Krym, Donbas, Odessa - to punkty zapalne konfliktu, w którym zginęło już ponad pięć tysięcy osób, a rannych zostało dwa razy tyle. Oto, jak zmieniała się Ukraina przez ostatnie 12 miesięcy.
(WP.PL, PAP, TVN24, "Motory Rewolucji" Grzegorz Szymanik, mg)
"Tetianie Czornowoł wydawało się, że umarła pierwsza"
"Bili tylko w głowę. O tu, piętnaście uderzeń. Jeszcze w skroń. Nos mam połamany, a czaszkę pękniętą. Bili tylko w głowę, ale ręka czasem im schodziła. Nie mogłam oddychać, dławiłam się krwią. Straciłam przytomność. (...) Ciągle myślę, że to przez to, że ja miałam szczęście, teraz szczęścia nie mają inni - Tetiana Czornowoł opiera się plecami o ścianę i przeciera oko czerwone jak czereśnia. (...) Inni: Jurij Werbycki - 50 lat (porwany ze szpitala, znaleziony martwy pod Kijowem z workiem na głowie), Serhij Nihojan -22 lata (zastrzelony podczas starć na barykadzie), Michaił Żyznieuski - 25 lat (strzał w serce), Roman Senyk - 45 lat (zmarł w szpitalu od ran)."
Czornowoł stała się jednym z symboli walki kijowskiego Euromajdanu z rządami Wiktora Janukowycza. Po serii artykułów o przekrętach finansowych i nadużywaniu władzy przez ludzi z otoczenia Janukowycza, została brutalnie pobita przez kilku sprawców, którzy potem porzucili ją w rowie, w środku zimy.
"Na głowie miałem worek"
"Dmytro Bułatow, inicjator Automajdanu, błąka się we wsi Wyszeńki. Puka od drzwi do drzwi, nikt nie chce otworzyć, tak strasznie wygląda. Myślą, że pijany, bo ledwo idzie. Myślą, że szalony, bo ma wstrząs mózgu i z trudem mówi. Krew oblepia mu twarz i koszulkę grubą warstwą. Puka spuchniętą ręką. (...) "Dom, piwnica - powie Dmytro już w szpitalu - dom na wsi. Na głowie miałem worek, nie wiem gdzie. (...) Powiedzieli, że wyłupią mi oczy. Nie wyłupili. Odcięli kawałek ucha."
Bułatow, jeden z liderów ruchu Automajdanu, podczas protestów na Majdanie został porwany i torturowany przez ludzi związanych z ekipą Janukowycza. Cudem przeżył.
Protesty w Kijowie, które nasiliły się w grudniu 2013 roku i trwały przez kolejne dwa miesiące, doprowadziły ostatecznie do obalenia Janukowycza (zbiegł z kraju i schronił się w Rosji). Ale to był dopiero początek...
"To najbardziej rosyjski obszar Ukrainy"
"Obok Krymu to najbardziej rosyjski obszar Ukrainy. Donbas mówi po rosyjsku, Donbas myśli po rosyjsku. Donbas nie lubi zachodniej Ukrainy".
Do tej pory, z objętego walkami Donbasu uciekło już ponad 614 tys. osób. Już dziś wiadomo, że na odbudowę Donbasu Ukraina będzie potrzebowała co najmniej 8 miliardów dolarów.
Zapalny punkt na Ukrainie
Debalcewe (w obwodzie donieckim) od początku konfliktu jest jednym z najbardziej zapalnych punktów na wschodzie Ukrainy. Jego znaczenie strategiczne wynika z faktu, że łączy trasę kolejową i główną drogę między Donieckiem i Ługańskiem. Tutaj trwają najcięższe i najkrwawsze walki sił rządowych z prorosyjskimi separatystami, w których najwięcej strat i ofiar jest po stronie miejscowej ludności cywilnej.
"Jak w piecu"
"To, co najgorsze, zaczęło się na parterze, od drzwi wejściowych. Drzwi zapalają się się od butelki z benzyną (kto rzucił?). Od drzwi szybko zajmuje się broniąca ich barykada. Cały hol dla obrony zapchano krzesłami i stołami. Ogień idzie z dołu w górę klatki. Jak w piecu. (...) Ludzie mają kilka sekund, żeby coś zrobić. Mogą skoczyć w dół, w płomienie. Albo pobiec w górę, przez dym i gorące powietrze".
To tragiczne wydarzenie z maja 2014 roku zaostrzyło konflikt na Ukrainie. W Odessie, w starciach zwolenników jedności Ukrainy z Unią Europejską i prorosyjskich bojówek, zginęło kilkadziesiąt osób.
Co zdarzyło się w Odessie?
Do starć w Odessie doszło, gdy kilkuset prorosyjskich demonstrantów, uzbrojonych w pałki i broń palną, zaatakowało idący przez centrum miasta pochód złożony z ok. 1,5 tysiąca zwolenników nowych władz w Kijowie.
W czasie walk rzucano koktajlami Mołotowa i ładunkami wybuchowymi. Zwolennicy jedności Ukrainy ruszyli na siedzibę związków zawodowych, w którym znajdował się sztab ruchów prorosyjskich. Budynek, z ludźmi w środku, podpalono.
Potem premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk obwinił za tragiczny bilans starć w Odessie oddziały lokalnej milicji. Dodał, że zajścia sprowokowali separatyści.
"Postscriptum"
"Tetiana Czornowoł przewodniczyła po rewolucji w Kijowie Biuru Antykorupcyjnemu. Jej mąż na ochotnika poszedł walczyć o Donbas. Gdy zginął, Tetiana zrezygnowała z funkcji i zaciągnęła się do tego samego batalionu".
"Przywódca Automajdanu Dmytro Bułatow po ucieczce do Rosji prezydenta Wiktora Janukowycza dostał tekę ministra sportu".
A od momentu wejścia w życie zawieszenia broni pomiędzy siłami rządowymi i rebeliantami w sobotę o północy 14 lutego, zginęło już kilku ukraińskich żołnierzy, a kilkudziesięciu zostało rannych.
Końca konfliktu nie widać...
Co dalej z Ukrainą?
Niektóre śródtytuły i wszystkie cytaty pochodzą z książki "Motory Rewolucji" Grzegorza Szymanika. Fragmenty publikujemy dzięki uprzejmości wydawnictwa Czarne.