Postanowił sprzedać za pośrednictwem sieci telefon komórkowy marki Ericsson. Aparat wylicytował mieszkaniec Chrzanowa. Wpłacił na wskazany rachunek 800 złotych, ale telefonu nie otrzymał. Zatrzymany przez policję Andrzej M. zaprzeczał, jakoby miał cokolwiek wspólnego z licytacją. Twierdził natomiast, że jakiś czas temu pożyczył dowód osobisty znajomemu.
Tymczasem postępowanie, wsparte m.in. badaniami daktyloskopijnymi, potwierdziło, że to jednak Andrzej M. założył rachunek i dokonał internetowego oszustwa. Korzystał z komputera w mieszkaniu znajomego. Teraz grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności. Prokuratura nie wyklucza, że pokrzywdzonych przez mężczyznę może być więcej.
(af)