Kraków: komiks pod sąd?
Doniesienie o publicznym znieważeniu narodu
polskiego przez wydawców komiksu Arta Spiegelmana "Maus"
złożyli do krakowskiej prokuratury działacze Klubu "Naród-Państwo-
Niepodległość".
W uzasadnieniu napisali, iż w komiksie "Maus" Polacy są przedstawieni jako świnie oraz pomocnicy Niemców w zbrodni holokaustu. Nazwanie kogoś słowem "świnia" lub przedstawienie w postaci tego zwierzęcia jest czynem obraźliwym w całej kulturze europejskiej. Polacy są tu nie tylko przedstawieni jako świnie, ale też tak się zachowują - piszą autorzy doniesienia.
Ich zdaniem komiks ten zniekształca rzeczywistą historię II wojny światowej i niemieckie ludobójstwo na narodzie żydowskim. Brak w nim informacji, że Polska była jedynym krajem w okupowanej Europie, w którym za pomoc Żydom groziła kara śmierci. Polacy w komiksie nie są narodem podbitym, lecz występują jako naród współpracujący z Niemcami - podkreślają działacze.
"Maus" utrwala błędny stereotyp Polaka jako antysemity i kolaboranta Niemców w eksterminacji Żydów. Jest typowym przykładem ahistorycznego fałszerstwa i antypolonizmu, obrażającego nasz naród - powiedział w piątek jeden z autorów doniesienia, Robert Bodnar. Jego zdaniem uhonorowanie komiksu w 1992 roku nagrodą Pulitzera wskazuje, że komiks ten jest traktowany nie jako licentia poetica, lecz reporterski zapis życia świadka holokaustu. W kwietniu w Polsce wydano pierwszą część komiksu, druga ukazała się w lipcu. Opublikowała go krakowska oficyna Post.(zap)