Kotrolerzy w drodze do Biesłanu
Grupa śledczych z rosyjskiej Prokuratury Generalnej wyleciała do Biesłanu w Osetii Północnej, by przeprowadzić dodatkową kontrolę danych dotyczących ubiegłorocznego ataku terrorystycznego w szkole w tym mieście, kiedy zginęło 331 osób.
05.09.2005 | aktual.: 05.09.2005 10:43
Grupa, jak podała agencja Associated Press, składa się z sześciu prokuratorów. Przewodniczy jej zastępca prokuratora generalnego Władimir Kolesnikow.
Rosyjscy kontrolerzy mają się spotkać z mieszkańcami Biesłanu, a także z aktywistami komitetu Matki Biesłanu. To właśnie od nich mają uzyskać informacje na temat ubiegłorocznych wydarzeń, które chcą sprawdzić.
Zweryfikowanie informacji zlecił prezydent Rosji Władimir Putin po spotkaniu w ubiegłym tygodniu z delegacją mieszkańców Biesłanu, w składzie której znalazły się przedstawicielki komitetu społecznego Matki Biesłanu. Komitet zabiega o ujawnienie prawdy o dramacie i ukaranie winnych.
W następstwie ataku kaukaskich terrorystów na szkołę w Biesłanie i próby odbicia zakładników śmierć poniosło 331 osób, w tym 186 dzieci.